niedziela, 4 marca 2012

Chanel Les Ombres 16 Murano

Nie jest to już świeży kosmetyk. Ba to pierwszy produkt Chanel jaki trafił w moje ręce prócz perfum, ale wtedy były one tylko mojej mamy :). Najprawdopodobniej powinnam go już dawno wyrzucić, ale jest to moja mała kochana czwórka z Chanel. Les Ombres 16 Murano to piękne odcienie do wszystkiego. Pigmentacja ich bez bazy już nie jest powalająca, ale na samym początku były jak marzenie. Mój mały faworyt do wszystkiego. Można nim zrobić zarówno dzienny, jak i wieczorowy makijaż.

Wybaczcie paletka do czyściochów już nie należy ;). Ale nadal jest śliczna.
Opakowanie
Uważam, że jest bardzo trwałe, zdarzyło mi się ją kilka razy upuścić i na szczęści nic się z nią nie stało. Przewożona była w każdych ekstremalnych warunkach. Jest eleganckie jak na Chanel przystało, jak i posiadało zamszowe typowe dla nich etui, które gdzieś mi się zawieruszyło (ogromnie się kurzą takie dodatki). Bardzo kobiecy dodatek jej kosmetycznej garderoby.
Paletka jest lekka, wytrzymała i zmieści się do każdej torebki.
Trwałość
Kiedyś były nie do zdarcia, teraz z bazą równie dobrze się trzymają, chociaż już bardzo rzadko z niej korzystam. Zawsze byłam zadowolona z trwałości i nie mam żadnych zastrzeżeń jeśli o to chodzi.
 

Uwielbiam tą strukturę wykonania pojedynczych cieni, są zupełnie inne niż np. MACowe. Sypią się tylko ciut w opakowaniu, ale nigdy nie miałam problemu z osypywaniem na oku. Ogromnie podobało mi się dopasowanie kolorystyczne przy tej paletce - zdecydowanie godne uwagi.
Elegancki element mojej kolekcji, który uwielbiam. Ale pewnie niedługo się z nią pożegnam, bo jednak już dawno po terminie jest ;). Ale z wyglądu nadal prezentuje się godnie, jak na produkt Chanel przystało.
Aplikatory
Jeśli chodzi o te gąbeczki, to naprawdę dobrze nakładały te cienie. Długo mi służyły i zobaczcie, nadal wyglądają dobrze. Służyły mi zanim poznałam magię pędzli do makijażu. I stwierdzam, że Chanel ma jedne z lepszych dodatków do paletek jakie używałam.
Swatche:
Niestety po długim czasie już bez bazy nie mają takie uroku, kiedyś wyglądało milion razy lepiej, ale wiek robi swoje :). Nakładałam je na rękę aplikatorem - gąbką, pędzelkiem wychodzi to lepiej, ale nie chciało mi się ich potem czyścić :P.
Z bazą wyglądają na oku prześlicznie. Zdecydowanie intensywniejszy kolor. Uwielbiam ten róż i srebrny :). Naprawdę sentymentalna paletka.
Bez bazy
Od lewej prawy dolny róg, od dołu sreberko, róż, szary
Z bazą UD
od lewej róż, srebrny, szary ten nad srebrnym i ciemny trudny do określenia kolor prawy dolny róg paletki
Z bazą UD

 



Z bazą UD


Zdecydowanie kiedyś jeszcze zainwestuję w jakąś paletkę z Chanel, ale na razie żadnej nie mam na oku. Uważam, że mają naprawdę interesujące produkty jeśli chodzi o kolorówkę ;). 
Ocena: 10/10 Za wspólne chwile :).

A wy macie w swojej kosmetyczce produkt, z którym trudno Wam się jest rozstać? To jeden z niewielu produktów, które ciężko mi jest wyrzucić :). Zważywszy na sentyment, jak i ich urok, elegancję, wspomnienia.
Pozdrawiam Was Moje Drogie,
Lyna_sama 
Źródło zdjęcia: Facebook LUSH Cosmetics

P.S. Zapraszam Was do przeczytania posta na stronie Wyznania Kosmetykoholiczki, można tam do do wtorku tj. 06.03 do godz. 22 zgłosić się do zbiorowego zamówienia z Lusha. Wysyłka wyjdzie nam taniej, a my będziemy mogły wypróbować tak trudno dostępną firmę. Ja już się zgłosiłam i zobaczymy co z tego wyniknie ;).
A Was zachęcam, bo przecież każda przynajmniej raz myślała, że ma chęć na jakiś kosmetyk tej firmy :).

50 komentarzy:

  1. Rzeczywiście, kolory piękne! Na bazie wyglądają super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jest ta paletka... Chciałabym kiedyś się na taką załapać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Posiadam czwórkę Chanel w odcieniu Prelude i potwierdzam - pigmentacja nie powala. Lubię je, ale nie na tyle, by móc powiedzieć, że to moi makijażowi ulubieńcy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak teraz stoją paletki Chanel, ale moja wcześniej miała dobrą pigmentację - przynajmniej ja byłam zadowolona. Ale mogło się coś pozmieniać :)

      Usuń
  4. Ten chłodny jasny błękit, jak ślizgawka, wygląda pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. [jakby co, wiem że to ma być ten szary, ale no co ja zrobię, że błękitny widzę^^]

      Usuń
    2. *srebrnoszary, mam nadzieję, że to ostatnia nieścisłość :D
      Przepraszam za to rozgadanie.

      Usuń
    3. Nie masz za co przepraszać to jest szary, chociaż może nawet mieć odrobinę niebieskich refleksów. Bo wszystkie et odcienie nie są tak do końca jednym kolorem :)

      Usuń
    4. Zapomniałam dodać to był mój ulubiony :D

      Usuń
    5. Ja też widzę niebieski :)

      Usuń
    6. Jest to szary, ale mieni się przy słońcu różnie :)

      Usuń
  5. Kolory przepiękne! Poza tym posiadanie kosmetyków Chanel sprawia jakąś taką niewytłumaczalną, dziką przyjemność- przynajmniej mi :P Ja dysponuję jedynie miniaturką maskary, ale i tak kocham sam widok znaczka Chanel xD

    Co do babeczek- wpadaj, zostało jeszcze parę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak masz rację coś w tym jest. Chociaż ja nigdy nie byłam zawiedziona na ich produkcie :)

      Mhhhymmm *.*

      Usuń
  6. Również posiadam tą paletkę , kupiłam ją dla najjaśniejszego koloru i najciemniejszego ;) - są piękne! Niestety, zbyt rzadko ich używam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się ten róż jeszcze podoba :), jakoś też na długi okres zapomniałam o niej :)

      Usuń
  7. jak dla mnie za drogie cienie a pigmentacja slaba.....ostatnio macalam cienie chanel w Dougim no i nie powalily mnie zadne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak teraz się prezentują, ale te moje były dobre :). Teraz to jest ich 1/3 wcześniej zdecydowanie lepiej wyglądały, ale no nie ma się co dziwić one mają jakieś 3 lata :)

      Usuń
  8. Ładne kolorki :), ja mam jedną paletkę Chanel (Regard Perle) i bardzo ją lubię. Dużo osób psioczy na pigmentacje czwórek, ale one są idealne do makijaży dziennych, nie można sobie nimi zrobić krzywdy, więc mnie ta słaba pigmentacja w ogóle nie przeszkadza. Kolory są fajnie dobrane i ładnie wyglądają na oku.
    A co Lusha to dzięki za wzmiankę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co :D warto przekierowywać ;) bo moze ktoś bedzie miał ochotę ;)

      Nie wyobrażam by sobie nimi można było zrobić krzywdę :)dla mnie pigmentacja akurat, nie chcę wyglądać jak spod photoszopa :D czy mieć makijaż sesyjny nie jest mi on potrzebny więc coś takiego jest dla mnie idealne

      Usuń
  9. uwielbiam muranki... mam wersje amikowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam Twój makijaż wykonany tą paletką :) śliczny

      Usuń
  10. Piękny ten kolor różowy, ale pigmentacja dość delikatna...
    Dzięki za cynk odnośnie LUSH :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo są stare ;)

      Ależ proszę :D im nas wiecej się zgłosi tym lepiej dla nas :P

      Usuń
  11. No właśnie ze względu na słabą pigmentacje nigdy mnie jakoś nie ciągnęło do cieni Chanel. Przy wypiekanych cieniach nie ma raczej wpływu na pigmentacje to czy cień ma 6 miesięcy czy 3 lata...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak w innych przypadkach, ale ja widzę różnicę między tym jakie były kiedyś jakie są teraz. :)

      Usuń
  12. bardzo ładne cienie , ale myślę że można znaleźć jakiś tańszy odpowiednik ;))

    zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaleźć zawsze można, o ile ktoś chce szukać, ja ochoty nie mam

      Nie lubię takich zaproszeń...

      Usuń
  13. oj szczęściaro, bardzo ładne te kolory !

    OdpowiedzUsuń
  14. nie pasuje mi ten rozowy :D ale super sa kolejne trzu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja fanką różów nie jestem, ale ten wyjątkowo ładnie wygląda na oku.
      Z bliska wyglądają o wiele lepiej :)

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. Chyba najbardziej zużyty kolor w tej paletce ;)

      Usuń
  16. piękne kolorki, zrób jakiś makijażyk please :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z chęcią tylko ostatnio kompletnie źle wychodzą w aparacie, a czasu niestety mało na robienie tych makijaży :/

      Usuń
  17. Bardzo przyjemna kolorystyka:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ładne kolroki dodaje do obserwo. i zapraszm do siebie pozdraiwam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. śliczna paleta cieni, co do lush'a poczekam jak będą w Polsce;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już od tak dawna mam na nich chrapkę, że się w końcu skusiłam

      Usuń
  20. bardzo ładny ten różowy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  22. bardzo ladne zestawienie :) kolory ktore mi pasuja, moze pomijajac roz.

    nie wiem czy po prostu roze na powiekach mi nie pasuja czy jestem nieudolna w poslugiwaniu sie nimi ale nie wygladaja dobrze u mnie :(


    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raczej za różami nie przepadam, ale ten był fajny. Róże też nie do końca chyba do wszystkich pasują i trudno jakiś do siebie dobrać :)

      Usuń
  23. piękne kolorki, zwłaszcza na bazie :) nigdy nie miałam cieni Chanela, zresztą wiesz, że ja dłuuugo w świecie MACa byłam zamknięta i nie widziałam innych marek ;) ale słyszałam o kiepskiej jakości, w sensie pigmentacji i tym osypywaniu :) ale może kiedyś się skuszę na coś.. choć z drugiej strony mam tyyyle cieni MACa, że do końca życia mi starczy :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii. Odpowiem na każde pytanie i z pewnością nie ominę nikogo.
Dziękuję za KAŻDY post i zainteresowanie moim blogiem!
Pozdrawiam Serdecznie, Lyna_sama!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...