Dzisiaj kochane jest nasze święto - Dzień Kobiet!
Z tej oto okazji życzę Wam wszystkiego najlepszego i aby w życiu były same radości, sukcesy.
Dziś chcę Wam pokazać, co upolowałam sobie jako swój drobny prezent z okazji tego miłego dzisiejszego dnia. Zrezygnowałam z kosmetyków, bo jakoś po ostatnich zakupach nie miałam ochoty na nic nowego, chcę poużywać to, co mam. Dlatego moje nóżki zawędrowały do fantastycznego sklepu przy metro centrum i zrobiłam małe zakupy. Przemiły Pan pokazał mi tyle cudownych zapachów, że nie wiedziałam, które wybrać mam. Ostatecznie zdecydowałam się na dwa zapachy wosku, oba kosztowały po 6zł, więc uważam, że za 8h teoretycznego wydzielania zapachu jest to naprawdę niewiele.
- YANKEE CANDLE French Vanilla
Pachnie przyjemnie słodko, zdecydowanie miła wanilia. Zdecydowałam się właśnie na ten zapach, bo jest szczególnie relaksujący i zdecydowanie miałam ochotę go zjeść ;). - YANKEE CANDLE Cranberry Chutney
Fantastyczny zapach żurawiny, który faktycznie nim pachnie, jest lekko słodki, taki zdecydowanie o owocowej nucie. Naprawdę już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła go wypróbować. Jestem ogromnie ciekawa, jak będzie nim pachniało mieszkanie.
Dodatkowo kupiłam sobie w końcu upragniony od jakiegoś czasu kominek.
Ten wyglądał mi na dość przyjazny, więc właśnie na niego się
zdecydowałam. Bardzo podobał mi się jego wygląd i sądzę, że przy obecnym mieszkanku, większy na cały wkład wosku nie będzie mi potrzeby. Przy tym ma urocze zawijaski na sobie, które bardzo fajnie się prezentują. Jestem zadowolona ze swojego wyboru.
A wy kochane, jak spędzacie dzisiejszy dzień?
Wasi mężczyźni spisali się i grzecznie spełniali/spełniają Wasze marzenia ;)?
Wasi mężczyźni spisali się i grzecznie spełniali/spełniają Wasze marzenia ;)?
mam nadzieję że będzie mi dane wypróbować te woski ;)
OdpowiedzUsuńa Dzień Kobiet spędzam w łóżku, chociaż tato tulipana przyniósł ;)
Musisz się skusić :D bo to naprawdę fantastyczne, pachnie genialnie
Usuńteż mam kominek i używam wielu olejków dlatego u mnie w pokoju zawsze przepięknie pachnie:)a dzień cudnie spędzony najważniejsze, że z ukochaną osobą:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńKominki to fajna rzecz :)
UsuńFrench Vanila musi pachnieć bosko!
OdpowiedzUsuńMój mąż robi dziś dla mnie pyszną kolację, już się nie mogę doczekać! :D
Wszystkiego naj naj! :*
Pachnie bosko :)
UsuńOjjj zazdroszczę kolacji :D sama bym chciała taką dostać :D
jak się korzysta z tych wosków ? Na jednym filmiku babeczka zachwalała to jako alternatywę w collegu gdzie w większości pokoi nie wolno palić świeczek żeby czujka nie wyczuła dymu. Więc jak to trzeba stopić, potem gdzieś wosk znika ?
OdpowiedzUsuńWosk palimy posiadając kominek i świeczuszkę.
UsuńTak jak na zdjęciu widać tam gdzie otwór wstawia się świeczuszkę, a w miejsce takiej małej misy kładzie się wosk, który pod wpływem temperatury topnieje.
Używamy do momentu kiedy chcemy np. 15-20min potem gasimy świeczkę i aromat unosi się w pokoju w zależności od jego wielkości ;).
Aby usunąć wosk wystarczy poczekać, aż wystygnie i prawdopodobnie może nawet po ostukaniu sam odejść, bo parafina się kurczy później. A jeśli nie możemy włożyć go do lodówki i tam na pewno się skurczy :).
U mnie np. podzielę wosk na pół i jedną część schował, a resztę będę używała aż zapach nie wywietrzeje :).
Z tym collegem to nie wiem, bo tu jednak palimy świeczkę :)
mmm French Vanilla coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńTo naprawdę bardzo delikatny subtelny zapach :)
UsuńNie kuś! Uwielbiam takie zapachowe woski <3
OdpowiedzUsuńTylko ciut kuszę :D
Usuńuwielbiam te woski
OdpowiedzUsuń;]
Pachną oszałamiająco :D
UsuńUwielbiam kominki, ale nie uwielbiam wosków, bo mój kominek wygląda wtedy okropnie :)
OdpowiedzUsuńWiadomo każdy ma swoje potrzeby :)
Usuńmmmm... chętnie poniuchałabym x3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zachęcam :)
UsuńUwielbiam tarty z YC, na jesień i zimę jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :D ale latem też jakieś świeże zapachy się przydadzą
Usuńslyszałąm o tych woskach muszę wkońcu je powąchać :) i Tobie też życzę wszystkiego dobrego z okazji dnia kobiet:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie musisz je obwąchać ;)
UsuńDziękuję
podobno bajecznie pachną, jest tak?:D
OdpowiedzUsuńnajlepszego kobieto :*
Zdecydowanie bajeczne i co najlepsze to fakt, że w sumie mają tyle zapachów, że każda z nas coś dla siebie znajdzie, ba! Nawet się uzależni :D
UsuńDziękuję :*
Najlepszego!!!
OdpowiedzUsuńwyobrażam sobie ten zapach :) musi być boski! kominek przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńTobie Kochana również wszystkiego najlepszego życzę :*
Zapachy fantastyczne, po pokoju unoszą się jak marzenie :)
UsuńDziękuję :* Najlepszego raz jeszcze!
Uwielbiam YC aaa :D Cranberry Chutney to był mój pierwszy zapach - bardzo świąteczny :D ubóstwiam go :D normalnie aż mi tu zapachniało :)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest taki owocowy i swiezy :-) nie tylko na swieta :-)
UsuńA czy mogłabym poprosić o namiary na ten sklepik? Chętnie bym się wybrała skoro to w Wawie, bo zamawianie na stronie to nie to samo, a tak chociaż sobie poniucham :D
OdpowiedzUsuńTo jest stoisko firmy Swiat Zapachow. Na ich stronie www sa ich lokalizacje. Mnie najblizej jest do malego sklepiku przy metro centrum w tym przejsciu na tramwaje jest on blizej kierunku Pragi, ale w razie czego wystarvzy przejsc dookola ;-) Ja sama tez wole poniuchac tym bardziej ze jest tyle fajnych tam zapachow
Usuńuwielbiam :)))
OdpowiedzUsuńoj Kochana widzę, że nawet kubki zapachowe mamy podobne :))) mam te same woski :)))
A widzisz ;) czysty przypadek, bo wzięłam te, które podobały mi się najbardziej ;) A wybierałam je chyba z 30minut :D jeszcze z jedną panią
UsuńPiękny kominek! Te woski mi się marzą, ale odstrasza mnie wysoki koszt przesyłki i fakt, że nigdzie nie ma tego zapachu, który chcę!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJeśli masz problem z zamówieniem, to mogę Ci w tym pomóc, dla mnie nie ma problemu skręcić tam, jestem obok centrum minimum 2 razy w ciągu dnia :D
Za taką cenę nie ma się co zastanawiać :) To zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż świeczki.
OdpowiedzUsuńOjjj tak tym bardziej, że popalisz tylko chwilę i już cały dom pachnie takimi smakołykami. Mają nawet smak ciasteczek :D ale stwierdziłam, że zbyt by mnie kusił i jeszcze wosk zaczęłabym jeść :P
UsuńFrench Vanilla- coś czuję, że ten zapach by mi się spodobał ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten zapach jest dość uniwersalny i raczej każdemu by się spodobał :)
UsuńAaaaaaaaaaaaaaa kochana :) W koncu skusilas sie :D:D:D nooo ja kocham te woski :D Dzis doszly do mnie 4 nowe zapachy :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie chce znać te nowości :D ja najchętniej wykupiłabym cały sklep :D
UsuńVanila Lime, Mango Peach Salsa, Garden Hideaway, Fluffy Towels :) Ja najmocniej żałuję, że swiatzapachow sie nie otworzył w trójmieście :) Na szczęście mam ich online :)
UsuńNo niestety nie można mieć wszystkiego ;)
UsuńU mnie ta firma jest nie do dostania ;)
OdpowiedzUsuńoooo coraz popularniejsze są, coś w nich musi być :D
OdpowiedzUsuńSą ogromnie uzależniające :) A zapachów tyle, że cho cho :) Np. świeżego prania, mężczyzny, ciasteczek itp. masa cudowności owocowych... a Pan, który je sprzedaje tylko kuusi i kusi :D
UsuńŚwietny kominek,a woski są cudne,ja bardzo lubię zapach lawendowej wanilii YC:-)
OdpowiedzUsuńMuszę chyba wypróbować tą lawendę znaczy ją obwąchać, bo akurat jakoś mi pod palce nie wpadła :)
UsuńJa nie spotkałam się z produktami tej firmy w moim mieście niestety;/ Bardzo mnie ciekawią te woski. Muszę je jakoś zdobyć i wypróbować :D
OdpowiedzUsuńZawsze mogę pomóc :) dla mnie kupić rzecz, którą mam pod nosem to niewielki wysiłek ;)
UsuńWoski mają fantastyczne naprawdę mnie urzekają :)