Źródło: GlossyBox - facebook |
Kochane moje, chyba każda z nas, która namiętnie oczekiwała na pojawienie się sławnego pudełeczka GlossyBox wczoraj wpadła w małą euforię - ruszyli!
Jednak nie do końca, my skrzętne blogerki od razu zauważyliśmy, że ich strona zaczęła działać, mimo że nie dali żadnego info o tym :). Dziś za to niektóre zauważyły, że strona nie działa.
GlossyBox właśnie napisał info na swoim facebooku odnośnie tej sytuacji:
Tak więc kochane nie ma się, co obawiać i stresować, ani też ich oskarżać. Bo w końcu Oficjalnego startu nie było, gdyby takowy się pojawił natychmiast Was poinformuję :).
Buziaki! Wasza Lyna_sama
EDIT 1
Taką informację dostałam właśnie na e-maila, więc Kochane nie ma się, o co martwić!
EDIT 2
Po wymianie kilku e-maili z załogą GlossyBox dowiedziałam się, że moja wpłata przez PayPal jest w ich systemie i pudełeczko jest zapłacone i zarezerwowane dla mnie, co bardzo mnie cieszy :).
Teraz tylko czekam, aż uruchomią normalnie stronę, by te informacje na swoim koncie również znaleźć. W razie czego mam się z nimi ponownie skontaktować.
EDIT 1
Taką informację dostałam właśnie na e-maila, więc Kochane nie ma się, o co martwić!
"Informujemy,
że wciąż pracujemy nad naszą stroną www.
Obecnie została ona chwilowo zamknięta, ale jak tylko będziemy pewni, że
wszystkie usługi są w pełni sprawne udostępnimy ja na nowo. Wszystkie
zamówienia zostały odnotowane w naszym systemie i nie usuwamy ich.
Zamówienie powinno być
widoczne w Pani profilu klienta, gdy tylko na nowo uruchomimy stronę.
Proszę wówczas sprawdzić status płatności. Gdyby wciąż były wątpliwości
proszę o kontakt.
Przepraszamy za zaistniałą sytuację i prosimy o odrobinę
cierpliwości,
łączymy pozdrowienia,
Zespół GlossyBox!" kontakt@glossybox.plEDIT 2
Po wymianie kilku e-maili z załogą GlossyBox dowiedziałam się, że moja wpłata przez PayPal jest w ich systemie i pudełeczko jest zapłacone i zarezerwowane dla mnie, co bardzo mnie cieszy :).
Teraz tylko czekam, aż uruchomią normalnie stronę, by te informacje na swoim koncie również znaleźć. W razie czego mam się z nimi ponownie skontaktować.
Jakos mam pozytywne wrazenia co do tych boxow. Oczywiscie sama nie kupie, bo nie lubie tak w ciemno, poza tym ta cena za wielka niewiadoma, to zupelnie nie dla mnie ;) nooo chyba, ze zawartosc kazdego pudelka, ktore dziewczyny dostana powali mnie na kolana i zabraknie mi tchu :D
OdpowiedzUsuńmysle, ze obserwowali uwaznie lekka kompromitacje kissboxow i ucza sie na bledach, co sie w sumie chwali ;)
Moja Droga oni nie mają się czego uczyć ;) jeśli chodzi o te procedury, są dostępni w 20 krajach i z tego co kojarzę, to właśnie oni zapoczątkowali ten pomysł, ale nie mówię tego oficjalnie, bo nie sprawdzałam dokładnie. Mimo to oni brylują w tej tematyce. Więc mam nadzieję, że i u nas tak będzie. Jak na razie ich pracę oceniam bardzo pozytywnie ;)
UsuńBirch Box jednak był przed GlossyBoxem :)
Usuńtak, no właśnie wstałam i chciałam kliknąć a tu się nie da..
OdpowiedzUsuńLepiej zablokować stronę niż ma się wyświetlać milion błędów - tematyka programistyczna nie jest mi obca, bo po części obierają się na tym moje studia ;)
UsuńO! To może zdążę skołować $ :D
OdpowiedzUsuńKombinuj, kombinuj bo ja coś czuje, że będzie dobrze :). Dają profesjonalne, dobre odpowiedzi i całkowicie idą moim tokiem myślenia, więc mają u mnie coraz to więcej plusów ;)
UsuńWczoraj z ciekawości zerknęłam na YT na przykładowy box i jak zobaczyłam eyeliner z illamasqua to stwierdziłam, że grzech nie brać. Także robię faworki i kocimi oczami poproszę tatusia o przelew :D sesese
UsuńMoże akurat Illamsqua nie być (marzenie małe) bo nie ma go w PL, ale inne dobre produkty mogą nam zafundować :D możliwości i firm jest ogrom :) Moim zdaniem grzech ni spróbować przynajmniej raz ;) ale sądzę, że ja u nich na dłużej zostanę :)
UsuńKuś tatę kuś, oczkami ze Shreka, mnie się same oczka na myśl o tym pudełeczku świecą.
Wczoraj natknęłam się na ogłoszenie, w którym GB szuka pracownika i wiecie co mi się spodobało? Jak żyję na tym świcie ponad 30 lat to pierwszy raz spotkałam się, że firma prosi, aby do CV dołączyć odpowiedź na pytanie "Jakie jest Twoje ulubione zwierzę i dlaczego jest ono najfajniejsze na świecie?" ;) Dziewczyny z W-wy zgłaszacie się?
OdpowiedzUsuńNo niestety nie spełniam podstawowego wymogu :D posiadania studiów :D
UsuńAle też podobał mi się ten akcent :) widać, że chcą osoby normalne ;)
Kochana, może właśnie wręcz przeciwnie ;) Oczywiście w pozytywnym znaczeniu :)
UsuńW tym znaczeniu miałam na myśli normalne :D No i faktycznie pozytywna praca :) spróbuj kochana do Warszawy jedzie się tylko niecałe 3h :D pociągiem ;)
UsuńAle oni chcą maksymalnie 3 doświadczenia zawodowego, a ja mam ponad 10lat :/
UsuńTego akurat nie rozumiem :) ile lepsze doświadczenie zawodowe tym lepiej, nieprawdaż? :)
UsuńAle zawsze można spróbować, a nóż może się spodoba ;)
Tylko,, że dojazdy zabiłyby mnie :/ Ponad 6h w pociągu+ dojazd do domu z dworca to prawie jak drugi etat ;) Mogłabym zapomnieć o widywaniu się z córką :/ A co do doświadczenia to też byłam w szoku kiedy to przeczytałam, widać, że zależy im na świeżej krwi nie nadgryzionej zębem czasu, jak moja ;)
UsuńNo chyba raczej najbardziej byłoby bolesne niewidywanie z córeczką :), ja jestem zawsze za tym, że opieka rodzicielska i rozmowy z dzieckiem muszą być. Tak mnie mama wychowywała, że więź rodzinna warunkuje nam, że w przyszłości nasze dziecko wyjdzie na ludzi :).
UsuńA jazdy no męczące też :/ chociaż zawsze można zajmować się wtedy blogiem :)
A ogólnie to już kwestia indywidualna.Wszystko zależy tak naprawdę od tego kogo chcą i kogo szukają ;)
No zobaczymy jaki będzie start:) Nazwa zobowiązuje:D
OdpowiedzUsuńNawet bardzo dlatego pewnie wczoraj nie podali info, by wszystko dla nas dobrze przygotować :)
UsuńMiałam nie zamawiać, ale zmieniłam zdanie, dzisiaj chciałam zamówić i d***, założyłam konto na PP i czekam, aż naprawiają wszelkie problemy techniczne. Mam nadzieję, że wywalę 50 zł w błoto.
OdpowiedzUsuńChyba nie wywalę ;)
UsuńSpokojnie wczoraj mieli problemy z PP, więc nie ma czego żałować, teraz nad tym pracują i wrzucą stronę do użytku jak tylko będzie to możliwe.
Bądźmy cierpliwe, czekałyśmy tyle czasu, to trochę jeszcze możemy :)
A ja mam taką ochotę na to pudełeczko... :)
OdpowiedzUsuńOjj... ja już od wczoraj wysiedzieć nie mogę ;) zupełnie spełnienie marzeń na luty - miesiąc mych urodzin :D
UsuńZostałaś otagowana, jestem baaaardzo ciekawa Twoich odpowiedzi :D http://bellitkaa.blogspot.com/2012/02/tag-5-kosmetycznych-rzeczy-ktorych.html
OdpowiedzUsuńJuż lecę paczać ;)
Usuńciekawa jestem jak bedzie wygladac polska wersja. Angielska jest OK, ale mogli by sie jeszcze bardziej postarac:) Zamowilam kolejne pudeleczko- Joliebox, w zamian za zaprzestane Beauty Box ze strony feelunique, zobaczymy jak to sie sprawdzi:) Pozdrawiam i rowniez zapraszam do mnie, na pewno pokaze co w nich bedzie x
OdpowiedzUsuńZ chęcią popatrzę, co w Jolieboxie będzie :D szczerze ja aż tak wymagająca nie jestem, ma mi się podobać :D a mogę to określić dopiero jak takie w łapkach dostanę :)
UsuńSłyszałam właśnie, że niedługo rozpoczynają dzialanie w Polsce;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńNo ja już odliczam czas ;) mam nadzieję, że szybko wszystko postawią
UsuńKurcze! Nie mogę się już doczekać <3!
OdpowiedzUsuńJa też :) chciałabym już mieć ten box u siebie :)
Usuńtrzymam kciuki, aby wszystko szybko zaczęło działać i pudełeczko do Ciebie migusiem doleciało :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :*
UsuńBędzie dobrze, dostałam od GlossyBoxa potwierdzenie, że pieniążki za boxa wpłynęły :d więc więcej w tym momencie do szczęścia mi nie potrzeba :D