wtorek, 20 grudnia 2011

MAC Metal-X Cream Shadow Palladium

Patrząc na kolekcję MAC, którą dostrzegłam nie mogłam się powstrzymać, by nie kupić chociaż jednego cienia. Zainteresowała mnie bardzo ich wygląd, struktura i faktura. Oraz fakt, że mogą być wielofunkcyjne jako np. rozświetlacz. Samego cienia jest stosunkowo dużo 2,5g. Jak na razie niewielka ilość wystarcza bym mogła spokojnie pokryć całą powiekę.
Opakowanie typowe dla MAC, jednak uwielbiam je. Są eleganckie, lekkie i jeszcze nigdy mimo upadków nie uległy zniszczeniu. Zmieści się do torebki ;). A przy tym jak mi się kiedyś skoczy, dołączy do pudełek na wymianę za pomadkę :D.
Tak prezentuje się tył:
 
Kolor sama do końca nie mogę zidentyfikować jego barwy. Na zdjęciach wygląda na srebrny, ale nie jest on zupełnie taki, ma drobinki jakby złote. Zależy to w dużej mierze od światła, dlatego dość trudno było mi zrobić zdjęcia, które idealnie będą obrazować jego wygląd. Ma w sobie małe drobinki, moim zdaniem idealnie sprawdzi się np. na Sylwestra, a przynajmniej jako podkład pod ciemniejsze kolory :).
Trwałość
Moim zdaniem są dość trwałe, nie używałam ich bez bazy (rzadko kiedy jej nie używam jesli maluję oczy) i z MAC Paints i z bazą Too Faced, w obu przypadkach sprawdził się doskonale, idealnie wygląda jako rozświetlenie w kąciku oka. Moim zdaniem ładnie prezentuje się na powiece.


Swatche
Ciężko było je uzyskać, ale z wielu zdjęć moim zdaniem te dwa najlepiej obrazują jego barwę i zróżnicowanie kolorystyczne jakie daje.

Czy kupię go ponownie?
W sumie zastanawiam się nad innym kolorem, ale raczej nie skuszę się na niego. Żaden inny aż tak bardzo mi się nie spodobał jak ten. Kto wie, ale raczej wolę zostawić pieniądze i przeznaczyć je na coś innego :).

Ocena: 8,5/10
W sumie zastanawiam Jestem zadowolona, ale też nie zachwycona, uważam to za dobry produkt i cieszę się, że jest u mnie w kosmetyczce.

U mnie na razie przygotowania do świąt powoli i załatwianie spraw na uczelni, dość dużo roboty, ale też znalazłam wczoraj czas na trochę przyjemności. Makijaż w Estee Lauder, aktualnie w centrum Arkadia (Warszawa) jest ich stoisko i do 23 grudnia można wykonywać makijaże :). Ale o tym jak to się obkupiłam napiszę w innym poście, mam nadzieję, że jeszcze uda mi się w tym tygodniu ładnie wszystko obfotografować :).
Pozdrawiam!

24 komentarze:

  1. boski!!!!!!!!!! <3

    W teks: " A przy tym jak mi się kiedyś skończy" :D jakoś nie mogę uwierzyć przy kolorówce tego typu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. To tylko złudne marzenie, że się skończy xD chociaż staram się namiętnie używać wszystkiego co kolorowe u siebie i kupuję to co będę używać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny, oglądałam je ostatnio, ale jednak kupiłam standardowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. @Wyznania Kosmetykoholiczki Ja trochę chodziłam za nimi, bo nie mogłam się zdecydować, ale jednak uległam :)

    @white lie Cieszę się, że Ci się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jakoś, jakimś cudem powiedziałam pass tej kolekcji, chociaż oliwka baaardzo mnie kusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. @smoky evening eyes Gratuluję silnej woli :D mnie kolekcja zawładnęła i mam taki oto opisany w poście nabytek ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja tym razem totalnie niewzruszona oglądałam swatche MACowej kolekcji i nawet nie pojechałam do MACa jej obMACać :D kupiłam za to kolejną Pandorkę :) hahaha

    OdpowiedzUsuń
  8. No cóż Pandora wygrywa z MAC na całej linii :D ostatnio chodzę wokół niej za bardzo się przyglądając, to nie wróży niczego dobrego ;)
    Ale fakt, jakoś nic szczególnego nie ma. Kupiłam bo nie mam nic podobnego u siebie i mi się przyda, że osobie, która ma dość spore zapasy taki dodatek nie jest czymś interesującym ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. no ostatnio właśnie mocno wygrywa :) już nawet zakupy kosmetyczne mniej cieszą niż nowa Pandorka :D

    OdpowiedzUsuń
  10. @Marti nic dziwnego Pandora jest piękna, ja na razie ją tylko oglądam, ale mają tak piękne rzeczy, że pewnie się któregoś razu skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie jak coś ma więcej zastosowań niżeli jedno, czyli cień do oka i rozświetlacz, jestem jak najbardziej na tak, tym bardziej że Sylwester tuż tuż:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawa tekstura ale blask troche chyba perłowy nie?

    OdpowiedzUsuń
  13. @is it weekend yet ? Też lubię takie wielofunkcyjne produkty :) Np. jak shimmer brick Bobbi Brown :)
    Bardzo fajnie wygląda na powiece :)

    @4premiere Może trochę, ale bardziej mi to po prostu przypomina starte sreberko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie, że opakowania są takie solidne, w sumie za tą cenę oczekuje się już dobrej jakości, ale często oczekiwania sobie, a rzeczywistość sobie.Kolorek bardzo fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  15. @vesna Ja jeszcze nie spotkałam się w swojej karierze tego tyku kosmetyków ze słabą jakością opakowania (o kolorówce mówię). Tu opakowanie jest bardzo dobre, łatwo się zamyka i otwiera a jednocześnie wiem, że nic się z produktem złego nie stanie :D Cieszę się, że się kolor podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przypadkowo trafiłam na Twojego bloga, ale powiem że jest bardzo fajny :) Wesołych świąt, obserwuję i zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kawaii-doll-kawaii-doll.blogspot.com/ być może u mnie Ci się spodoba?

    OdpowiedzUsuń
  17. ten cień to dzieło sztuki, ma piękne wytłoczenie. kolorek też jest imponujący ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. @Abscysynka Wygląd prawda piorunujący :D ostatnio używałam do kącika oczu i prezentował się pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowny odcień, aż chciałoby się go mieć w swojej kosmetyczce ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. @Theblackshortdress Cieszę się :D bardzo fajnie wygląda na powiece :) Błysk

    @What girls loves the most ? Jest się czym zachwycić, inne kolory mnie już tak nie chwyciły :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. @Beauty Wizaz Cieszę się, że Ci się podoba :) mnie też.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii. Odpowiem na każde pytanie i z pewnością nie ominę nikogo.
Dziękuję za KAŻDY post i zainteresowanie moim blogiem!
Pozdrawiam Serdecznie, Lyna_sama!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...