piątek, 6 stycznia 2012

Zakupy: paczuszka z Douglasa i prezent od mamy

Kiedy dziś przyjechałam do domu czekała na mnie mała niespodzianka. Paczuszka, którą zamówiłam w Douglasie. Od razu zabrałam się za jej rozpakowywanie, które pokażę za chwilkę poniżej. Mamie za to przyszedł zamówiony na Truskawce.
Bardzo się ucieszyłam, bo liczyłam, że jak wrócę będę miała taką przyjemność. Całość poprosiłam o zapakowanie, mimo że dla mnie to czemu mam się nie cieszyć z rozpakowywania zamówienia :D. Jak zwykle Douglas się spisał, niestety jak był zapakowany produkt mamy nie mogę powiedzieć, bo już wcześniej go rozpakowała ;P.
A teraz zapraszam do obejrzenia przyjemnych zdjęć z moich internetowych zakupów drogeryjnych :D (nie tylko takie zrobiłam, ale Ciiiii....).

Tak prezentowała się paczuszka :). A zarazem też pod spodem zawartość. Nawet nie wiecie ile radochy było przy jej otwieraniu :).
Moim zdaniem Douglas ma prześliczne pakowanie prezentów. Takie kobiece, delikatne, swobodne i na każdą okazję. Zdecydowanie jak będę coś u nich zamawiała, będę brała pakowanie :D. Oczywiście wszystko w typowo Douglasowskiej kolorystyce!
 A tutaj już prezentuje się wszystko to, co zamówiłam, mianowicie:
  1. Bobbi Brown paleta na 6 elementów;
  2. Bobbi Brown  róż na policzki w kolorze Desert Rose 15;
  3. Bobbi Brown pędzelek Face Blender.
Ogólnie jestem wielką fanką tej firmy ;). Tylko te ceny ;(. Zjadają mój budżet :P.
Mam jeszcze dwa cienie Bobbie Brown, powoli będą sobie tą paletkę zapełniała. Jak dla mnie jest bardzo elegancka i kobieca. Bardziej wytrawna niż MAC, czy Inglota, które mam. Fantastyczne lusterko. Wzięłam na 6 elementów, bo wszystkie paletki były w tej samej cenie, dlatego wybrałam największą.
Kolor różu był taki jaki chciałam (widziałam go wcześniej w Douglasie w Warszawie, ale jakoś nie kupiłam, zdecydowałam się wtedy na Shimmer Brick, który również opisze w najbliższym czasie. Możecie się spodziewać też, że opiszę ten róż dokładniej jak go trochę popróbuję na twarzy. Na razie trudno mi cokolwiek powiedzieć, bo jeszcze go nawet nie próbowałam. Moim zdaniem zdjęcia nie do końca oddają jego kolor. Przy dokładniejszym opisie spróbuję zrobić lepsze :).
 Dość bliskie kolorystyce jest to zdjęcie na dole, ale to jednak jeszcze nie to.

Pędzelek za to od razu mnie zachwycił  jest niesamowicie przyjemny w dotyku. Zobaczymy jak się bedzie sprawdzał.
Dostałam również próbki do wypróbowania i gratisowy tusz do rzęs z Estée Lauder Sumptuous Extreme 01 Extreme Black 2,8ml na razie będzie leżał i czekał na swoją kolej. Poza tym wewnątrz znalazła się próbka perfum Dior j'adore, które bardzo mi się spodobały i ucieszyły mnie :D. Zobaczymy jak będą ze mną współpracować, oraz coś dla mojego mężczyzny perfumy Issey Miyake L'eau D'Issey Pour Homme oba po 1ml.
A teraz paczuszka mojej mamy, zafundowałam jej pakowanie oraz karteczkę (były gratis).
 
Wewnątrz paczki znalazł się Krem do ciała Tono Body Creme 200g/6.7oz Borghese firma była kiedyś dostępna w Douglasie, ale chyba ją wycofali, a moja mam uwielbia ten krem i musiałam poszukać dla niej gdzieś indziej. Ma swoisty zapach, który sama bardzo lubię, trudno mi go teraz opisać. Jest naprawdę wydajny i mocno nawilżający, jak będziecie chciały mogę zrobić jego recenzję, bo sama go trochę używałam :). Dajcie znać w komentarzach.
Dodatkowo dostałam również w związku z zamówieniem błyszczyk CK Calvin Klein Delicious Pout Flavored Lip Gloss - # LG29 Natural Beige Shimmer ( Unboxed ) 6.5ml/0.22oz.Pachnie truskawką i bardzo przyjemnie rozprowadza się na ustach. Jestem nim zachwycona :). Z pewnością będę go często używałam. Zobaczymy jak się sprawdzi.
 
A tutaj jak wygląda z bliska. Zrobię jeszcze jakiegoś posta o moich błyszczykach, które mam w swich zasobach.
 
 To wszystko z relacji mojego zamówienia, wiem dużo zdjęć, ale nie mogłam się oprzeć by ich wszystkich tutaj Wam nie pokazać :).

Zapraszam, też na moje rozdanie :) LINK! 

36 komentarzy:

  1. piękne piękne pięne :D
    ja jeszcze nie mam żadnego kosmetyku Bobbi Brown :)
    też mam ten tester tuszu Estee Lauder, fajny jest l[

    OdpowiedzUsuń
  2. swietne zakupy, tez musze cos zamowic z BB ;) a mam na pewno szczesliwa :) Buziak

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zakupy :)
    Eh.. sama bym coś kupiła z BB, ale niestety to nie na mój budżet :D

    OdpowiedzUsuń
  4. róż BB ma przecudowny kolor :)!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę zakupów i otwierania paczki (ojjj wiem jaka to radocha:P)

    OdpowiedzUsuń
  6. Och Lynciu same piękności (zazdrość!!!!). Coraz bardziej się przekonuję, że mamy podobny gust kosmetyczny :)Mogłabym Ci wszystko zabrać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jakie cudowności :D prześliczne te douglasowe opakowania :) turkusowe kokardki mnie rozczulają ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A z BB czekam na Noens&Nudes i doczekać się nie mogę, bo mają być w styczniu :) Panie już dziwnie na mnie patrzą kiedy pytam czy już jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. @mala0727 Ja uwielbiam te kosmetyki, w żelowym eyelinerze jestem zakochana bez pamięci :), to praktycznie jedna z moich ulubionych marek (należąca do koncernu Estee Lauder ;))

    @Kamyczek Też mi się podobają, co rusz im się przyglądam :D.

    @swirrruska Ojjj zdecydowanie polecam, na żadnym produkcie się jeszcze nie zawiodłam, a pędzelki cud miód :), muszę się zebrać i w końcu jakąś małą recenzję zrobić.

    @procentova Też tak miałam, ale zawsze mogą przyjść lepsze czasy :)

    @Femme(Not)Fatale Polecam :)

    @Charlene-o Na żywo prezentuje się zdecydowanie lepiej, a na policzkach świetnie :)

    @Mallene Ogromna radocha :D ja jak przyjechałam to się zaraz na nią rzuciłam, o mały włos, a bym o zdjęciach zapomniała ;)

    @sia Ja z pewnością te opakowania zatrzymam, są naprawdę śliczne i miło się na nie patrzy :)

    @Wyznania Kosmetykoholiczki Zauważyłam, bo praktycznie mam czasem ochotę kupić dokładnie to, co ty ;).
    Ja też jestem ciekawa nowych kolekcji BB, też zaglądam, co rusz :D. Mnie powoli już te wszystkie Panie wszędzie kojarzą ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. @Obsession Zawsze staram się takie dobierać :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ale su[er kosmetyki! Mnie póki co nie stać na żadne luksusowe marki :(

    OdpowiedzUsuń
  12. też bardzo lubię sposób jakie panie w douglasie, czy też sephorze pakują ;) Kiedyś kupowałam sobie perfumy na urodziny i też stwierdziłam że miło będzie jak sobie to potem rozpakuję :D:) Kosmetyki bobbi brown wyglądają fantastycznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. no moja droga, nieliche rarytasy!:> jestem ciekawa jak będę się spisywać, w końcu same produkty z wyższej półki ; )

    OdpowiedzUsuń
  14. Ah ja też uwielbiam ładnie opakowane paczuszki, które otwiera się z przyjemnością, że az szkoda to niszczyć :)

    Wspaniałości od BB:)Ah ah :)
    Chętnie zobaczę, gdy paletka będzie już zapełniona :) Ciekawa jestem jakie cienie skompletujesz (w jakich kolorach) :)

    Daj znać jak ten tusz gdy już wypróbujesz:)

    OdpowiedzUsuń
  15. @sophie czerymoja Jak na razie jestem bardzo zadowolona, róż prezentuje się ślicznie :)

    @Agi Też tak mam, że z początku nie chcę odpakowywać. W tym przypadku było tak samo, ale okazało się, że po otwarciu opakowanie się nie zniszczyło :) jest nadal ładne.
    No zanim się zapełni mini, mam zamiar włożyć tam nie tylko cienie, ale i ten róż. Może dużo dalszej przyszłości będę miała dwie, pomarzyć można :D

    Podobny tusz EL już sprawdzam Sumptuous jak na razie sprawdza się bardzo dobrze i mam nadzieję, że ten tak samo będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. marzy mi się coś z Bobbi Brown :) super paczuszka:)

    OdpowiedzUsuń
  17. @Zakręcony świat Wery Pewnie ;)

    @monica Gorąco polecam przy przypływie gotówki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. no to poszalałaś Słonko :) przecudnie Ci to opakowali! aż mam chęć coś zamówić :) czy to było tylko świąteczne pakowanie, czy tak zawsze robią? :D również uwielbiam rozpakowywać paczki.. a mojego listonosza wielbię na życie :D

    sama mam od jakiegoś czasu chęć na Bobikowe palety.. podoba mi się to, że w jednej palecie możesz mieć i róże i cienie! idealne na podróż.. w MACu z tym gorzej.. no chyba, że wyjmie się separator, ale jakoś nie chcę, bo zrobi się bałagan..

    PS: ja bardzo proszę o recenzję tego maminego cuda, bo szukam właśnie czegoś dobrego do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Opisz koniecznie róż.
    Może tak likwidacja weryfikacji obrazkowej...? Please... :)

    OdpowiedzUsuń
  20. @Marti Sama nie wiem, czy to tylko świąteczny, ale raczej nie, bo cały czas mają dostępne darmowe pakowanie na prezent :), więc pewnie to ich stały element. Sama uwielbiam rozpakowywać :D a tu to była czysta przyjemność.
    P.s. W dodatku teraz mają w prezencie Torbę weekendową marki Kenneth Cole
    http://www.douglas.pl/douglas/index.html
    Kusi strasznie, bo ja co tydzień do domu wracam xD i może być całkiem fajna.

    Z czystym sumieniem po tym co mam z pojedynczymi cieniami z Bobbi i po tym jak teraz mam tą paletę mogę ją polecić, jest o wiele trwalsza niż reszta. a kolejnym plusem jest to, że jest pusta w miejscach na cienie jak to widać na obrazku i gdy włoży się wkład widać jego opis i wiemy dokładnie co w danej posiadamy :) duuuży plus za to, ale o tym pewnie napisze jeszcze jak zrobię coś konstruktywnego o Bobbi.
    A sama nie wyobrażam sobie wyjęcia separatora w MACu, nie połapałabym się xD

    Zrobię jego recenzję, jutro spróbuję obfotografować konsystencję i wszystko, więc szykuj się na małą recenzję ;).

    Uff... rozgadałam się plociuch jeden :P

    @krzykla Już wcześniej planowałam ją usunąć (ba wcześniej nie wiedziałam, że ją mam przepraszam, bo mnie samą to bardzo irytuje). Weszłam w stary tryb bloggera i tam w końcu znalazłam tą opcję, bo kompletnie w tym nowym nie mogłam znaleźć (pomijam, że połowy opcji nie ma).

    Oczywiście opiszę róż :) o to się nie martw, tylko go ciut popróbuję jak się sprawdzać będzie bym mogła coś o nim napisać :D

    OdpowiedzUsuń
  21. no nie wątpię.. sama bym kwiczała z radości :D torba mi akurat nie jest potrzebna.. mogliby dać, co mi się bardziej przyda :D często wymieniają te prezenty? co ile? bo ta torba jest chyba dopiero od kilku dni..

    wiem jak wyglądają paletki Bobika, bo miałam zajęcia na kursie z menagerką BB, więc z wiadomych względów używała ichnich kosmetyków i właśnie od tamtego momentu o nich troszkę skrycie marzę ;) i Ty mi przypomniałaś :P tylko mam tyyyyle i jeszcze tyyle cieni MAcowych, że nie wiem w sumie po co mi to... tym bardziej, żem podatna na nowe uzależnienia :P

    czekam na recenzję kremiku :)

    OdpowiedzUsuń
  22. @Marti Mnie by się przydała, na wf też xD. W sumie to nie wiem jak często, jak zamawiałam tuż po świętach była jeszcze ta miniaturka maskary z EL (dla mnie kolejna ;)).

    Ohhh... jak Ci dobrze fajnie mieć takie kursy, no mi raczej są one nie potrzebne, bo ludzi nie maluję tylko siebie, ale brzmi miło.
    Ja w sumie BB jestem zainteresowana od kiedy dawno temu zauważyłam ich stoisko w Douglasie i od razu się zauroczyłam :). A ostatnio sympatycznie patrzę w stronę ich pędzelków :D i innych cudeniek (z pewnością kiedyś podkład też się kupi;)).
    A uzależnienia nie są takie złe, nie w przypadku tej marki :D, podobają mi się jej założenia.

    OdpowiedzUsuń
  23. no ja kojarzę tę maskarę, a wcześniej chyba jakiś balsam do ciała Gucci Guilty.. to już ów balsam by mi się bardziej przydał, bo perfumy bardzo lubię :D

    ja też maluję siebie.. ale miałam chwilową chęć na pójście ciut dalej.. ale to chyba jednak nie dla mnie ;)

    a pędzle polecam MACa :D

    OdpowiedzUsuń
  24. @Marti Wcześniej nie kojarzę, ale możliwe. Zapewne za jakiś czas zmienią i dadzą coś ciekawego.
    No ja nie umiałabym chyba malować innych na dłuższą metę, ale mamę mogę :D
    Nie kuś pędzelkami :P

    OdpowiedzUsuń
  25. no, to chyba poczekam na coś ciekawszego :) bo kusi mnie diabelnie Armani :D

    do malowania innych trzeba się przestawić.. na początku jest dziwnie.. ale po jakimś czasie ok.. ja lubię to robić, ale bardziej dla zabawy.. zawodowo, to chyba jednak nie dla mnie..

    a pędzlami będę kusić, bo są cudne!! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. @Marti Ojjj Armani strasznie kusi, już wcześniej zwróciłam na niego uwagę, ale teraz to muszę go dokładniej obejrzeć :)

    Fakt dziwne uczucie :), jako zawód dość męczące mimo wszystko, ale jako pasja jak najbardziej :)

    Wiem, najchętniej wykupiłabym wszystkie na raz XD

    OdpowiedzUsuń
  27. Jeeej, są tak cudownie zapakowane! ;) Pozdrawiam i zapraaszam do mnie, jeśli masz ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale pięknie to zapakowali , cuddd ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Lynko masz jakąs recenzje BB? musze poczytac, choc teraz popróbuje Mac'a ale o B. Brown tez bym poczytała...

    OdpowiedzUsuń
  30. @Katsuumi Nadal jest ładne, bo leżą sobie w pudełku :)

    @KajaMakefashion Zgadzam się :D

    @4premiere Z pewnością jakaś mi się szykuje. Mam ich kilka produktów i szykuję sobie posty :). Najszybciej chyba pojawi się, albo żelowy eyeliner, albo Shimmer Bricks, zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
  31. a ta torba weekendowa K.Cole jest taka sobie:) ale na Wf ok, na jakies wyjazdy w sumie też.

    OdpowiedzUsuń
  32. @4premiere Jak coś gratis to nigdy nie jest cudowne ;) Chociaż w sumie zależy, co komu potrzeba :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii. Odpowiem na każde pytanie i z pewnością nie ominę nikogo.
Dziękuję za KAŻDY post i zainteresowanie moim blogiem!
Pozdrawiam Serdecznie, Lyna_sama!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...