Wiadomość, którą chcę Wam przekazać i ogółem podsumować już "prawie" zamknięty rozdział jest fakt, że KissBox zrezygnował z robienia dla nas kolejnych pudełeczek. Zamykają interes i w ciągu najbliższych dni będą zwracać pieniądze osobą z subskrypcja (zobaczymy jak długo im to zajmie). Nie jest to wiadomość ogromnie zaskakująca. Bo po ostatnich ich wyczynach chyba już praktycznie wszystkich do siebie zrazili i mało kto miał ochotę słuchać na temat ich firmy. Jednak jest to 100% ich wina, kompletnie nie nadawali się do tego interesu, jednocześnie nie umieli reagować na sytuacje kryzysowe. Ja naprawdę byłam do nich bardzo pozytywnie nastawiona, trzymałam kciuki do końca. Ale cóż pewnych rzeczy nie da się naprawić, uzyskać ponownego naszego zaufania do firmy. Jako konsumenci nie lubimy być wykiwani, a tu niestety, co rusz było coś nie tak.
Pierwszy box, który zamówiłam w 100% mnie usatysfakcjonował, był ciekawy, oryginalny. Naprawdę wtedy kusili sobą, ale tak naprawdę był to początek ich końca, zbytnia pewność siebie? Możliwe.
Drugi box przyniósł wiele negatywnych emocji, ale też i kilka ciekawych produktów. Już wtedy duża część ludzi się zbuntowałam.
Ostatniego boxa mojego trzeciego nie wspominam mile i raczej jego zawartość wolę przemilczeć, nic miłego o nim nie jestem wstanie powiedzieć, bo zawiódł mnie całkowicie, kompletnie mi się nie podobał. Tym boxem całkowicie się pogrążyli.
Całość oceniam średnio, z początku było bardzo fajnie, a skończyło się naprawdę żenująco. Jestem bardzo ciekawa jak pójdzie im przekazywanie pieniędzy z powrotem, zastrzegli teoretycznie termin 3 tygodnie. Pożyjemy zobaczymy. Sama w sumie jakoś powoli odczuwam ulgę, że jednak dali sobie spokój i nie kompromitują się jeszcze bardziej.
A wy będziecie tęsknić za KissBoxem? Pierwszym polskim boxem? Ja jakoś nie, mam nadzieję, że odzyskam swoje pieniądze. Jak nie będą mieli mały problem ;).
ojj cos czulam ze im to grozi. wywolac zbiorowe oburzenie u bloggerek- to nie moglo sie dobrze skonczyc. nie wiem jak mozna podejmowac sie czegos takiego bez dobrego pzygotowania. niech kiss box bedzie przestroga dla kolejnych osob ktore chca zajac sie takim interesem ze trzeba dopiac wszystko na ost guzik i dbac o klientki.
OdpowiedzUsuńNie miałam i nie zatęsknię :) odstawili taką kaszanę, że i tak dziwne że wcześniej nie zwinęli tego interesu :)
OdpowiedzUsuńJa tęsknić nie będę, bo nie subskrybowałam, ale śledziłam ich poczynania. Maila też dostałam i przyznam się bez bicia, że się roześmiałam ;) bo spodziewałam się takiego obrotu sytuacji. Moim zdaniem decyzja o współpracy z IsaDorą była błędem, który ich wiele kosztował.
OdpowiedzUsuńno i bardzo dobrze.. chcieli z ludzi zrobić idiotów.. nie wyszło to się zawinęli.. albo umowa z isa dora im się skończyła?? hahahaa
OdpowiedzUsuńnormalnie zaszokowąło mnie to w ogóle w jaki sposób to skończyli masakra;/// ale cóż od początku do tego dążyli...;/
OdpowiedzUsuńniech się trzymają z dala od interesów, bo nie potrafią tego robić.
OdpowiedzUsuńhaha ale wtopa z tym calym kissboxem
OdpowiedzUsuńZabrali się do czegoś do czego w ogóle nie powinni się zabierać, bo nie posiadali podstawowej wiedzy, która potrzebna jest do prowadzenia interesów. Także nic dziwnego, że skończyli na dnie. Mnie tylko dziwi, że nie ma oficjalnej informacji na fanpage'u - tzn. jeszcze przed chwilą była jakaś zdawkowa, że wysłali do wszystkich maile, ale nic na temat tego o co chodzi i że zwijają manatki - a teraz już nawet tej informacji tam nie ma. Jak dla mnie to oni nadal kombinują i nie zdziwiłabym się jak za jakiś czas usłyszymy, że owszem zwinęli się, ale z całą kasą.
OdpowiedzUsuńOoo jednak przywrócili tą zagadkową informację. Chyba boją się komentarzy jakie tam się pojawią.
Usuńgdy nagle przestali się odzywać na fb, przeczuwałam, że tak właśnie się to skończy :) nie udźwignęli tego wszystkiego, sami są sobie winni. jak już powstał w ich głowach taki pomysł, to powinni posiedzieć nad nim tyle czasu, aż zapieliby wszystko na ostatni guzik, bo po ich 'akcjach' wnioskuje, że nie był to do końca obmyślony plan biznesu :)
OdpowiedzUsuńNie zamówiłam ani jednego i całkowicie nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńNie subskrybowałam, ale śledziłam na bieżąco ich poczynania. Nie dziwne, że tak wyszło..
OdpowiedzUsuńJa tam za tym nie będę tęsknić :)
OdpowiedzUsuńKochana jeśli masz ochotę to zgłoś się u mnie w konkursie, do wygrania są przesłodkie masełka do ciała :)
Ja też nie będę specjalnie tęsknić:)
OdpowiedzUsuńZostałaś oTAGowana! szczegóły u mnie: http://zapytajklaudie.blogspot.com/2012/04/tag-5-kosmetykow-za-ktorymi-pakaabym.html
Myślałam że dłużej pociągną i że nadrobią i poprawią swoje błędy ale no poddali sie .
OdpowiedzUsuńWidać w naszym kraju nie da się zrobić takiej zabawy z boxem:/
A ja się cieszę, że nie brałam udziału, od początku całość nie trzymała się kupy :-) Marzysz o cieniu z MAC'a? Lub może o lakierze do paznokci Chanel? :-) Zajrzyj do mnie po szczegóły :-) Spełniam Twoje kosmetyczne życzenie :-)
OdpowiedzUsuń