Wczoraj przyszło moje pierwsze zamówienie z Biochemii Urody, a już planuje się kolejne. Produkty zachwycają swoją prostotą, a jednocześnie samym pomysłem. Nie czekałam tak długo na zamówienie jakby się wydawało, wręcz byłam zaskoczona szybkością dostarczenia paczki przez Pocztę Polską (1 dzień!). Nie zdążyłam jeszcze wypróbować wszystkich produktów, ale olejek myjący i hydrolat sprawdziły się idealnie. Wprost nie mogłam uwierzyć, że zmyje mi to bez potrzeby mocniejszego tarcia cały makijaż i wodoodporną maskarę. Jednak coś więcej będę mogła napisać dopiero wtedy, gdy wypróbuję te produkty ciut dłużej. Na razie miałam ogromną frajdę z ich łączenia.
Oto lista produktów, które zamówiłam, wraz ze zdjęciami w fazie przyjścia:
1. Maseczka owocowa - różana.
4. Peeling enzymatyczny.
Aktualnie planuję zakupić:
- Żel hialuronowy odżywczy;
- Maseczka morska z perłami;
- Maseczka wulkaniczna z limonką;
- Maseczka winogronowa.
Pozdrawiam!
Uwielbiam oczar, nie mogę się już bez niego obejść na co dzień!
OdpowiedzUsuńJa zaopatruję się w ZSK - terminy BU są dla mnie nie do przyjęcia..
@Femme(Not)Fatale Ja też uwielbiam go :D lubię nim rozrabiać maseczki,ale faktycznie w BU mają okropne terminy. Zobaczę w ZSK dzięki za cynk ;)
OdpowiedzUsuń