Może pamiętacie jak jakiś czas temu pokazywałam Wam kupioną przez siebie kulę do kąpieli LINK!. Prezentowała się właśnie w taki sposób. Wyglądała naprawdę prześlicznie, mimo to jednak przełamałam się i zrobiłam wraz z nią mały relaks ciała. A oto i kilka zdjęć oraz mój komentarz odnośnie tego małego cudeńka relaksacyjnego.
Kula faktycznie rozpuszczała się naprawdę długo nie powiem ile, ale było to spokojnie ponad 10 minut. Wolałam się relaksować, niż sprawdzać z zegarkiem ;). Takie długie rozpuszczanie kuli ma wiele zalet, można się nią nacieszyć podczas kąpieli :).
Z wyglądu kula miała w sobie drobne fragmenty kwiatów i one pływały sobie w wodzie kiedy miałam relaks. Powiem, że to naprawdę fajny i ciekawy pomysł z takim zatapianiem wewnątrz elementów. No chyba, że ktoś ma wannę z hydromasażem, to może mu ją zapchać ;P.
Woda zabarwiła się na kolor lekkiego mleczka, zupełnie jakbym dolała właśnie niego :D.
Zapach nadal nie wiem, ale było to przyjemne, a skóra po kąpieli była wyczyszczona i przyjemnie gładka. A ja wypoczęta, wiec kula sprawdziła się w 100%. Z pewnością jeszcze w tamtym sklepie kupię jakąś. Bo to ciekawy produkt i przynosi ulgę po wykańczającym dniu, a głowa może się rozprężyć, a nie tylko całki i inne Wilsony-Sommerfeldy używać ;P.
A oto fotorelacja :). Zapraszam Kochane!
I kto ma teraz ochotę na kąpiel? :P
Ohhh i nie mogę się odczekać aż GlossyBox wpadnie w moje łapki, kurcze byłam niegrzeczna i nie wytrzymałam :P musiałam zobaczyć, co jest w środku, jestem pozytywnie zaskoczona, ale wypowiem się dopiero jak dostanę do łapek swoje pudełeczko, a w domku będę dopiero w piątek wieczorem :).
A wy kochane wytrzymałyście i czekacie na swoje pudełeczka? Czy zajrzałyście?Koniec ;) Buziaki!
EDIT:
Ruszyła strona Shinny Box :) Zainteresowane?
Oto link aktywacyjny ode mnie:
http://shinybox.pl/?ref=c503d1a
Ohhh i nie mogę się odczekać aż GlossyBox wpadnie w moje łapki, kurcze byłam niegrzeczna i nie wytrzymałam :P musiałam zobaczyć, co jest w środku, jestem pozytywnie zaskoczona, ale wypowiem się dopiero jak dostanę do łapek swoje pudełeczko, a w domku będę dopiero w piątek wieczorem :).
A wy kochane wytrzymałyście i czekacie na swoje pudełeczka? Czy zajrzałyście?Koniec ;) Buziaki!
EDIT:
Ruszyła strona Shinny Box :) Zainteresowane?
Oto link aktywacyjny ode mnie:
http://shinybox.pl/?ref=c503d1a